• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Kwiecień 2017
  • Luty 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Kwiecień 2011
  • Luty 2011
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Kwiecień 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005

Archiwum lipiec 2005, strona 9

< 1 2 ... 8 9 10 11 12 ... 18 19 >

Odwaga

Nie będę niewolnicą żadnej miłości.
Nikomu
nie oddam celu swego życia,

swego prawa do nieustającego rośnięcia
aż po ostatni oddech.

Spętana ciemnym instynktem macierzyństwa,
spragniona czułości jak astmatyk powietrza,
z jakim mozołem buduję w sobie
swój piękny człowieczy egoizm,
zastrzeżony od wieków
dla mężczyzny.

Przeciw mnie
są wszystkie cywilizacje świata,

wszystkie święte księgi ludzkości
pisane przez mistycznych aniołów
wymownym piórem z błyskawicy.
Dziesięciu Mahometów
w dziesięciu wytwornie omszałych językach
grozi mi potępieniem
na ziemi i wiecznym niebie.

Przeciw mnie
jest moje własne serce.

Tresowane przez tysiąclecia
w okrutnej cnocie ofiary.

A. Świrszczyńska

_________________________________________________________________________
Wiersz, który pokochałam od pierwszej chwili...
Z którego czerpałam siłę...
W który wierzyłam...
Relikt przeszłości...

Zawiodłam...
14 lipca 2005   Komentarze (3)

Tell me about your dream - I tell you who...

Samotna noc w pustym mieszkaniu.
Brat poprosił o nocleg poza domem. Ma wakacje, więc się zgodziłam. I tak jest ostro ograniczony, więc staram sie dać Mu maximum możliwej swobody.
Powoli zapadające ciemności.
Najpierw telewizja, później muzyka, jakiś film na komputerze.
Ale w końcu kiedyś trzeba położyć się spać.
Światło daje mi siłę, ciemność sprawia, że czuję się niepewnie.
Przerażająca cisza...tak głęboka, że aż ogłuszająca...
W końcu upragniony...sen? Nawet nie wiem czy tak to można nazwać...
...Sen...
Obudził mnie.
Poczułam taki zimny dreszcz.
Serce biło jak oszalałe.
Ból.
Nie fizyczny, ale taki w umyśle...

Już dawno to mi się nie śniło...
Znowu poczułam się bezradna. Bezsilna.
Czuję, że krzyczałam, ale mam świadomość, że żaden dżwięk nie wydobył się, ze ściśniętej krtani.
Niesamowity ból gardła.
Zobaczyłam jeszcze przez moment twarz oprawcy.
Wydała się dziwnie znajoma... Próbuję skojarzyć miejsce, sytuację.
Nie umiem. Nie chcę umieć...

Ten koszmar...
Boję się sama zasypiać.
Od lat przykrywam głowę kołdrą.
Dziecinna metoda na poczucie bezpieczeństwa... Bez tego już nie zasnę...

Podświadomość daje dać o sobie?
Nic...to tylko koszmar...

Tylko znowu byłam sama...
Nikogo obok...

Ranek...i już mogę być sobą...


Sweet dreams are made of this...Who am I to disagree? I travel the world and seven seas... Everybody's looking for something...
Some of them want to use you.. Some of them want to get used by you... Some of them want to abuse you... Some of them want to be abused...
14 lipca 2005   Komentarze (3)
< 1 2 ... 8 9 10 11 12 ... 18 19 >
Zlamane_skrzydla | Blogi