Dzień deszczowy...
Nieliczne promienie słoneczne docierające za chmur...
Nie będę dłużej zastanawić się nad tym, co się z Nim dzieje.
Poczekam, ile trzeba bez wzgledu na to co usłyszę.
Rada e-frenda: ...nie pisz do niego, to bez sensu, jeśli u niego się wypala. To i tak nic nie zmieni.
A jak pomilczysz i nie wszystko jest stracone, to zatęskni i napisze. Ale, powoli próbuj zapominać. I będzie bolało.
Przygotuj się na to .
A więc milczę. Zaciskam zęby. I czekam prawdy nie chcąc znać...
Jestem ślepa... I szalona... ... Kocham... Coraz mocniej... Nie umiem stracić nadziei. Męczę się... Niech On już odpowie ostatecznie.
Niech mnie już nie rani...
W głowie daty...
Pierwszej rozmowy...
Pierwszego spotkania...
Pierwszego pocałunku...
Pierwszego Twojego kocham...i mojej odpowiedzi...
Pierwszego razu...
Pierwszego mesa z żarliwym wyznaniem...
Twojego wyjazdu...
I początku końca...
Zaprzecz! Powiedz, że to nieprawda...
Człowiek nie przestaje kochać z dnia na dzień. To co miało nas umocnić...
"Domy trawią pożary, ludzie umierają, ale prawdziwa miłość trwa wiecznie..."