Ślady pazurków na Kochaniowym ciele...
Nawet nie wiem kiedy... Nawet nie wiem jak... Nie brzmiące bardziej niż tak .
Szeroko otwarte oczy wpatrujące się w zaciśnięte powieki. Nie mruczę, nie jęczę, nie pokrzykuję, nie wydaję żadnych dźwięków...
Tylko dlaczego On twierdzi inaczej?
A siostra jak ma na imię? (śmiech) Aaa...to wy jesteście razem. Tak, jesteśmy. No to może z pacieża przepytam przed ślubem. (śmiech) Może lepiej nie...