Planuję, szykuję, obmyślam- wszystko związane z 18-nastką. I tym razem moją.
W małym, ale jakże kochanym gronem.
I to już niedługo- bo 17 września...
Co prawda sporo po moich urodzinach,ale ważne że impreza jest.
Cieszę się na nią.
Moi ukochani ludzie też.
A teraz zabieram się za szukanie muzyki.
1.Niedojrzała miłość: Kocham cię, ponieważ cię potrzebuję.
2.Dojrzała miłość: Potrzebuję cię, ponieważ cię kocham.
Nagłówek jest zakończeniem Jego mesa. Jedyne zdanie odnoszące się do mnie.
Biorę pod uwagę tylko drugą możliwość...
Czasem przeraża mnie jak bardzo mi zależy.
Wiem też, że przez to łatwiej mnie skrzywdzić.
Jednym pieszczotliwym słowem sprawił, że zapomniałam o całym bólu. Bo w końcu.... dzieli nas tylko 27 godzin podróży...
Boję się tylko jednego... Że spotka mnie jeszcze silniejszy cios. Bo kiedyś mogę już nie być "nadal potrzebna". Masochizm?
Dlaczego to nie zwykłe zauroczenie? Dlaczego to nie tylko fizyczność?