Spotkałam dziś kolegę ze szkoły. Miał wysyłac papierki na studia. Przy okazji pochwalił się
wynikami (a miał czym ^^ ja w szkoku, że kogoś tak genialnego znam ;)). I poinformował, że w naszej szkółce wszyscy zdali :).
Jakoś to dobrze wróży na przyszłość. :) Hmm...choć jakby nie patrząc zawsze mogę być tą pierwszą i jedyną, która
nie zda matury ^^...(oby nie ^^wyklnęli by mnie, a moim nazwiskiem straszono by młodsze roczniki ^^).
Od niego też dowiedziałam się, że Kochanie zdał maturkę :) I to całkiem ładnie :) Co prawda był bardzo zdziwiony, że nic nie wiem...^^ Ale...
I w sumie po trosze przyznaję mu rację. Kochanie napisał meska, jednak słowem nie wspomniał o wynikach... Nie chciał? A moze uznał, że mnie to nie zainteresuje?
Sama nie chciałam pytać. Czasem wyznawanie zasady wiem tyle, ile chcą mi powiedzieć boli... Troszkę mi przykro ... Niepotrzebnie?
Ale dosyć smutasów :) Uwaga! Khę, khę! Jestem KOBIETĄ PRACUJĄCĄ :). Zaczynam jutro :). Zobaczymy jak to będzie :)
Mama mnie dzisiaj rozłożyła na łopatki :). Zaatakowała mnie, nczego niespodziewającą się
dziewczynkę tekściorem: Wiesz....przyzwyczaiłam się już chyba do Marka. Fajny chłopec z Niego.
Taki grzeczny, miły, spokojny (...)
Hmm...to jedna z nielicznych sytuacji, kiedy przyznaję Jej rację... Fajny ten mój Marek jest...
A tak z innej beczki... Kochanie napisał meska, żebym do Niego przyjechała... I jak się okazuje w innych okolicznościach byłoby to możliwe, ale niestety
zostaję na włościach z brate. Będę stróżem domu i dziecka, co prawda 14-letniego, ale zawsze... ^^
Jakoś wizja zajmowaniem się domkiem mnie nie przeraża (2 lata nie mieszkam- opócz weekendów, świąt, wakacji- z rodzicami, więc niejako mam już wprawę), tylko te
urzędowe sprawunki ... NIENAWIDZĘ BIUROKRACJI! A wszystko spada na moją biedną główkę :/ (nieco rozczochraną ;), od 3 dni nie mam potrzeby używania szczotki ;) tylko mycie włosków i nic poza tym ;))
A i nienawidzę kataru siennego. Mam oczy jak nie przymierzając wściekły chomik, a swoim kichaniem mogłabym spokojnie zastapić jakąś małą elektrownię (alternatywne żródła energii ;))