To, co mam...to co się zdarzyło nam......Twój...
Wspólnego wylegiwania się w łóżku, zakupów, gotowania...
Może i pewne czynniki zewnętrzne zakłócały sielankę, ale dawno nie czułam się tak dobrze.
I jest pierwszy zakup do magicznego domku- truskawkowa świeczka w szklanym naczynku...
Tak magicznie...
A Walentynki...trwają cały rok...gdy tylko jestem z Nim...