• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Kwiecień 2017
  • Luty 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Kwiecień 2011
  • Luty 2011
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Kwiecień 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005

Archiwum 20 czerwca 2005

Kto rano wstaje....ten jest niewyspany.......

Widzicie godzinę?
Specjalnie dla mojego Kochania jadę dopiero rano do niedobrych S.
Ja i świadomość, że Go bardzo długo nie zobaczę...
Powoli wszystko układa sie w spójną całość. Delikatny zarys wakacji odstraszyłby pewnie, co odważniejszych, ale no co ja nie dam rady? Grunt, że zostaję na włościach z bratem i będę gospodarowała, jak się patrzy :) W międzyczasie pouczę się z mojej ślicznej, nowej książeczki (jestem mól książkowy :) a dokładniej molka książkowa) i potęsknię za Kochaniem.
Rozstanie było. Buziak był. Łez brak. Wszystko pod kontrolą.

Ostatnie promienie słońca schwytane. Wspólny czas przestał przeciekać przez palce. Zwyczajnie- skończył się.

Tak po prostu. Nie pytając czy może.
Przed oczami milion spędzonych razem chwil. Szybkie migawki.
Jedna piąta naszego związku bez siebie...

Nie wiem co będzie... Nie będę zgadywała. Ze swej strony mogę tylko obiecać, że będę grzeczna...
Mogę tylko obiecać słanie mesów...
I tęsknotę...

Ni z gruszki, ni z pietruszki- 'poznałam' szwagierkę (?) i szwagierkę cioteczną (?)... a że nie lubię osądzać ludzi po wypowiedzianym część , więc... Co prawda odczucia pewne są- dodam, że pozytywne. Reszta pozostaje milczeniem.

Nie lubię, jak wyjeżdzasz wiesz- nawet niebo smutne jest...
20 czerwca 2005   Komentarze (2)
Zlamane_skrzydla | Blogi