Wspólna notka
A teraz do akcji wkracza Ptysiowe Kochanie Po polski Chaos_Angel:)
Robię sobie u mojego Kochania taką małą autoreklamę, więc wiecie ludziska...
Ogólnie, nie mozna powiedzieć, że byłoby źle...
Siedzimy wspólnie.. właśnie tak, jak zawsze powinno być...
Spokój... hot peppers, moje Kochanie przy mnie... cieplutko i to poczucie, że Jest...
Co prawda nie bez małych sprzeczkowych-konfliktów,
Jakich konfliktów? Widziałeś tu jakis konflikt? Jestem wyjątkowo pokojowo nastawiona :P Normalnie jak nie ja :P
No dopsh... ale jak siedzieliśmy... tj. leżeliśmy, rozwinęła się taka dość... oryginalna rozmowa... trochę mnie zabolała... To wszystko o tęsknieniu, o odchodzeniu... nie na moje nerwy...
Do słuchaczy: MOŻECIE ZROBIĆ WSZYSTKO, A TO, CO STANIE SIĘ KIEDYŚ ZALEŻY TYLKO I WYŁĄCZNIE OD WAS SAMYCH... WIĘC WALCZCIE O SWOJE SZCZĘŚCIE... O LUDZI, KTÓRYCH KOCHACIE...
Nie na wszystko mamy wpływ. I nie powiesz mi że ludzie z obozów zagłady mieli wybór :P A co do odchodzenia... Poprosiłam żebyś coś obiecał. Dla swojego dobra... Nawet jeśli to znaczy odejście ode mnie.
Otóż ludzie z obozów zagłady mieli wyjście... nad nimi sprawowali pieczę ludzie co prawda uzbrojeni, wyszkoleni, ale ich, uwięzionych było kilkakrotnie więcej... gdyby wszyscy się zbuntowali, roznieśliby ten obóz na srzępy... ofkoz nie zrobili tego, bo NIE WIERZYLI, ŻE MOGĄ TO ZROBIĆ... Ja wierzę... bo jesteś ze mną, Ptyśku... Co do obietnicy, to było to coś w stylu zmuszenie kogoś do wyznania czegoś nad przepaścią... się nie liczy;P A do odejścia od kogoś potrzeba dwóch ludzi, tak naprawdę... Jeśli myślisz inaczej, to zobaczysz, że kiedyś stanę się psycholem, który będzie Cię nachodził po nocach i wydzwaniał, sapiąc jak zbok do słuchawki... wszystko zobaczysz:*
No ładnie Panie Przyszły Adwokacie.. grożby są karalne :P I to pozbawieniem wolności :P Żadnego sapania..zawsze moge zdobyć sądowy zakaz zblizania się do mnie :P (Ja nie dam rady? Ja? :>) Historii nie zmienili. Człowiek, gdy jest traktowany gorzej od bydlęcia i traci na nadzieję na wolność, odciety od swego środowiska, odsunięty z życia, zaszczuty, zastraszony, głodzony, torturowany NIE MA SIŁ ŻEBY WALCZYĆ. A swoją drogą nasi Kochani Rodacy w czasie pierwszej wojny też się popisali. Konno na czołgi.. Romantyzm czy idiotyzm? Skarbie... aj tylko ładnie poprosiłam żebyś mi coś obiecał :] Obiecałeś :> I mi się tereaz nie wypieraj :P Krzywoprzysięstwo też jest karalne :>
Ok, Ona już dostała po głowie;) Nawet nie wiem od czego zacżąć - konnica na czołgi to niezła broń;P Wystacrczyło koktajlem mołotowa przywalić po silniku i czołg unieruchomiony; co do straszenia sądem, to trzeba mieć dowody, a TY ich nie masz:* No i tak dalej, dalej... Btw. Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach
A teraz oboje idziemy sobie na fakty, bo taka rozmowa mogła by trwać do późnej nocki...