Drżę na samą myśl, że może coś się nie udać.
W perspektywie mam spędzenie 2 godzin na klatce (:/), w obcym mieście (:/)
Jakoś tak wychodzi, że się miniemy.
Tak to jest z niespodziankami.
Ale wolę, żeby nie wiedział. Chcę zobaczyć Jego zaskoczoną minkę.
Niech się uda, niech...
Dodaj komentarz