• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Dotyk_Anioła
    • innam
    • Linka
    • malena

Wokół zburzone morze, tylko Twoja dłoń...

Obudziłam się o szóstej...i potupałam do Rodziców, z pełną świadomością że nie śpią.
Wgramoliłam się do łóżka domagajac się środeczka jak małe dziecko... Jak za dawnych lat.
Ot chyba tradycyjnie Mama zaczęła wspominać jak wgramalałam się do nich kilkanaście lat temu... Mała stópka wchodząc na twarz Taty...
Czy musze mówić, że na te słowa zrobiłam pac na głowie Taty, tyle, że ręką...
Lubię takie poranki.
Czuję się wtedy tak bezpiecznie...

Rozmawiałam sobie tak szczerze z Mamą. Zapytała o Niego . Przyznałam się do wylanych łez, do żalu, przy okazji usprawiedliwiając Go.
Z niesłychaną siłą dotarło do mnie jak ważny był w moim życiu. Jak bardzo mi zależało.

To co myślałam, że umarło zmieniło oblicze.
A On?
Nie tak planowaliśmy.
Nie tak chcieliśmy.
Czasem szczęście trzeba okupić cierpliwością i bólem.

Patrząc na moich Rodziców zazdroszczę im Ich miłości.
Bo wiem, ze nie zasze było sielsko-anielsko.
03 września 2005   Komentarze (7)
szukajaca_prawdy
03 września 2005 o 18:58
W każdym zwiazku sa wzloty i upadki. Ale jeśli sa razem to oznacza, ze sa bardzoi silni i potrafia przetrwac...
*linka*
03 września 2005 o 17:31
To dobrze, że potrafiłaś się przed mamą otworzyć, niczego nie ukrywając. Wspaniałe jest mieć z rodzicami taką więź. Tak sobie myślę, że Ty też kiedyś trafisz na takiego człowieka, jak Twój tato i będziesz u jego boku tak szczęśliwa, jak Twoja mama :).
moje
03 września 2005 o 17:00
Jak dobrze. To muszą być wspaniali ludzie, jeśli potrafią ze sobą tyle lat wciąż na nowo. Ty też taka będziesz. Uczysz się tego w domu zupełnie nieświadomie, może nawet już wtedy pacając nóżką po głowie.
Lets
03 września 2005 o 16:32
tez im zazdroszczę.
i Tobie! ze masz taką atmosfere w domu ;)
Kasjopeja
03 września 2005 o 16:24
Ja zawsze marzyłam o takiej bliskości z rodzicami... jednak ciesze się, że z czasem coraz lepiej sie z Nimi dogaduję... rozmawiamy bardziej otarcie... wiem też że zawsze moge na Nich liczyć...
ambi
03 września 2005 o 16:24
moim rodzice nie maja takie błysku w oku jak sie na siebie patrza.. to minelo..
Choc wiem ze obydwoje sa od siebie uzaleznieni.. i tez trudniej by bylo im bez siebie zyc..
Ty zapewne bedziesz miec taka milosc jak Twoi rodzice.. wkoncu musisz utrzymac tradycje rodzinna.. szczesliwego malzenstwa :) hihi
InnaM
03 września 2005 o 16:19
Nie pamiętam takich poranków w swoim życiu... :)

Dodaj komentarz

Zlamane_skrzydla | Blogi