• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Dotyk_Anioła
    • innam
    • Linka
    • malena

Wieczór, śnieg, snikers i sok...

Kochanie wyciągnął mnie na wieczorną przechadzkę.
Całkiem miło było brnąć przez nocną przestrzeń, słysząc pod nogami chrzęszczący śnieg.
Tematy luźne, niezobowiązujące...
Wieczorne miasto rozświetlone światłami, migającymi lampkami.
Może zbyt było tego dużo.
Jak na mnie powinien być jeden główny element wystroju i subtelne dodatki... A tak wzrok jest narażony na wrażenia lekko mówiąc nieestetyczne.

Spacer został przerwny spotkaniem znajomych Kochania.
Dosyć charakterystyczna panna i charakterystyczny kawaler.
Chcieli do lokalu, decyzję czy idziemy z nimi, zostawiłam Kochaniu.
Chciał.
Było nawet miło.
Wieczór ogólnie udany.
Ale jakiś inny...
Nie gorszy, zwyczajnie inny.
22 grudnia 2005   Komentarze (4)
zlamane_skrzydla
23 grudnia 2005 o 13:12
pure---->Raczej nie... gdyby był, to bym nic nie napisała, żeby nie ranić uczuć Kochania.

Neophyte----> ogólnie nie narzekam na nasze wieczory :)

Kasjopeja--> :)
Neophyte
23 grudnia 2005 o 11:17
Nie tylko nie gorszy ale wręcz lepszy :D Czego chcieć więcej> Śnieg, ciemność i druga połowa :D
pure_sincerity
23 grudnia 2005 o 00:05
hmm czyzbym wyczuwała jakis niesmak??
Kasjopeja
22 grudnia 2005 o 22:53
niech każdy wieczór będzie \"inny... Nie gorszy, zwyczajnie inny.\" niech monotonia nie zagości w Twoim życiu :*

Dodaj komentarz

Zlamane_skrzydla | Blogi