• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Dotyk_Anioła
    • innam
    • Linka
    • malena

Walka z czarnymi porzeczkami, ślimakami...

Od 9:30 walczę w kuchni. Przebieranie porzeczek (jejku kto je zrywał razem ze ślimakami :/) robienie dżemiku...
Męczy mnie to :/. Poparzyłam się parą :/. Dżem ma być kwaśny, ale nie za bardzo. I cukru też nie za dużo, ani za mało:?
Zastanawiam się więc jaki powinien być :]
Mam nadzieję, że nie wyrzucą mnie z hukiem razem z dżemem ;) i sokiem ;)...
Przyznam się sama- napisałam do Niego wczoraj wieczorem. Właściwe w nocy...
Było mi tak źle i podświadomie się czegoś bałam.
On nadal milczy...

A 22 lipca jest nasza półrocznica...zastanawiam się, czy Mu przypomnieć?
Bo wiem, że jeśli tego nie zrobię- nie będzie pamietał.
Wiem, też jeśli i tego dnia się nie odezwie- to popłyną cichutkie łzy...
Co robić? Co?

Wracam do walki z porzeczkami....
20 lipca 2005   Komentarze (9)
ZludzeniaZaby
21 lipca 2005 o 16:44
ja co robku zrywam porzeczki, ale bez slimakow, i zrywam i klne, bo pozniej tez siedze w dzemach i sokach!co do Niego..szrzerze mowiac!to On jest mezvczyzna w tym zwiazku!i to On tez powinnien pamietac o takich rzeczach!pamietaj ze zwiazku nie budujesz sama, budujecie Go razem, wiec albo woz albo przewoz!jestem ciekawa jak sparwa sie potoczy..mam nadzieje,ze z powodzeniem dla Ciebie..czego Ci zyczy ta pełna złudzen;)
ala-to-ja
21 lipca 2005 o 15:54
nie moze zapomniec!! dzemik musi byc good i wierze ze taki bedzie:D
kindziorek
21 lipca 2005 o 13:31
Tak Tak Tak...zgadzam się z Madziulkiem...może zaskoczy Cię mile...tak czy inaczej trzymaj się dzielnie...jak czujesz taką potrzebę to płacz...ja przytulam i przesyłam pozytywne wibracje...[przytul]...~~~~
Atomic_Dziadek
20 lipca 2005 o 20:40
O takich rzeczach nie wolno zapominać! On chyba też nie zapomni na pewno...
PS.Dżem powinien smakować jak dżem ,czyli słodko :D
neila
20 lipca 2005 o 19:35
a może przypomnij. albo sama coś zrób. sama nie wiem... pamiętam, jak parę dni temu martwilam się podobnie... a on... on pamiętał. Zaskoczenie, bardzo pozytywnie, uśmiech... to może nie przypominaj... sama nie wiem:)
InnaM
20 lipca 2005 o 19:32
Nie zamartwiaj się na zapas. Przecież nic nie wiadomo. Nie wiesz nawet, jak bardzo może Cię zaskoczyć:)
szulakajca_prawdy
20 lipca 2005 o 19:23
Nie wymuszaj....
o_t_e
20 lipca 2005 o 19:22
...bądź silna... łatwo mi mówić... ale dopiero po czasie.. kiedy sama byłam w podobnej sytuacji... sama nie potrafiłam się powstrzymac... a ta miłość prawdziwa przychodzi... kiedy sie same tego nie spodziewamy... i jest - na codzień i od święta .. i nie potrzebuje przypominań o pierwszej... randce... pocałunku... wielkich słowach... itd...
ambiwalencja
20 lipca 2005 o 19:08
nie przypominaj mu.. może zaskoczy Cie pozytywnie.. a jak nie .. to bedziesz miała co mu wypominać jak przyjedzie..
no wlasnie kiedy on przyjedzie?.. ehh :(

Dodaj komentarz

Zlamane_skrzydla | Blogi