Zostałam wyrwana z łóżka... Telefon. 7minut i wyszłam do pracy, kolejne 7 i jestem na miejscu. Bez śniadania. Wycisk. Zamówienie przyszło dzisiaj... Termin: na dzisiaj.
Świat dorosłych pełen jest bałaganu. Gdzie nie spojrzę chaos.... Uczę się myśleć o Nim jako wspomnieniu...
Nieciekawie... Zastanawiam się, czy Ty w ogóle kiedykolwiek odpoczywasz. Kiedyś przestanie boleć... Przynajmniej przez ten nawał zajęć nie masz dużo czasu na rozmyślania.
Niedlugo będzie tylko wspomnieniem i nie będzie tak bolalo... Trzymaj sie :)
Dodaj komentarz