Refleksja nad...
Jak chałwa.
W ustach pozostawia tak słodki smak, że aż piekący.
Zabiera na chwilę oddech.
Krojona- kruszy się.
I drobnych okruszków nie da się złożyć w całość.
Trzymane w palcach rozpuszczają się.
Niwecząc wszystkie trudy.
Kruche te szczęście.
Jak chałwa.
ciekawe porównanie...;)
Dodaj komentarz