• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Dotyk_Anioła
    • innam
    • Linka
    • malena

...Raffaello...

Próbuję napisać ta notkę... Szukam początku i nie mogę go znaleźć. Koniec?
Koniec jest taki, że dziś wyjechał. Dostałam mesa gdy byłam w pracy.
Rano rzuciłam mu: żegnaj . On skontrował mówiąc na razie .
Ktoś z Bardzo Daleka.
Wspominałam Wam o Panu od Misia.
Wczoraj wieczorem stał się także Panem od Raffaello.
Pojawił się w moim życiu zupełnie niespodziewanie.
I nasza znajomośc miała niezwykle dziwny charakter.
Od samego początku wiedzieliśmy, że widzimy się tylko tu i teraz .
Jedyny raz w życiu.
Nie chciałam, żeby się do mnie przywiązywał.
Traktowałam go naprawdę podle. Lekceważąco.
Do tej pory pamiętam jak smutne miał oczy, gdy mu oznajmiłam, że moje serce jest poza granicami kraju.
Właściwie będzie najmilszym wakacyjnym wspomnieniem.
Były złe chwile (Raffaello na przeprosiny), były niezwykle piękne...
Spędziałam z nim taką wymarzona niedzielę, jaką chciałam spędzić z Nim.
Co najdziwniejsze- zaufałam mu od pierwszej chwili. Gdy go tylko zobaczyłam.
Spodobał mi się?
Mam słabość do brunetów w okularach. I z taką męską posturą...
Zapytałam go niedawno dlaczego wtedy za mną pobiegł. Dlaczego złapał za rękę i powiedział, że tak mi nie pozwoli odejść . Po co to zrobił?
Bo zobaczyłem anioła w Tobie. Bo jesteś aniołem.

I choć wiem, ze pewnie go już nie zobaczę, mimo wszystko dziękuję mu za te wszystkie piękne chwile.
W innej sytuacji, w innym czasie, w innym miejcu...
Niestety...
Zazdroszczę Paniom w Kielcach. Macie tam naprawdę niesamowitego mężczyznę.
25 sierpnia 2005   Komentarze (15)
kilka_chwil
26 sierpnia 2005 o 14:31
Piękne słowa od Niego usłyszałaś, naprawdę piękne...
ambi
26 sierpnia 2005 o 10:59
Kielce są w Polsce.. a to duzy plus :)

w zyciu wszystko jest mozliwe.. potrzeba tylko cierpliwosci..
neila
25 sierpnia 2005 o 22:56
ale słodkie to wszystko... lepi się jak ciasto cukrowo-miodowe na słońcu...
Neophyte
25 sierpnia 2005 o 22:33
Tekst z aniołem musze zapamiętać :] Jakich to ja się ciekawych rzeczy naucze z tych blogów ;) Najpierw numer na pijaka, teraz taks o aniele :]
destiny
25 sierpnia 2005 o 22:23
dzisiaj nic nie mówie... wybacz... :(
żyleta=)
25 sierpnia 2005 o 22:14
achh.. jakie to wszystko piekne.. Szkoda że wszyscy kolesie tacy nie sa...
pozdrawiam:*
lala-to-ja
25 sierpnia 2005 o 21:44
nic tak jakbysmy chcieli.... fantastyczny facet, myslalam ze tacy to tylko w komediach romantycznych albo w ogole w romansidlach istnieja tylko:) pzdrusie
moje
25 sierpnia 2005 o 21:01
Szkoda, że nie wszystko jest tak jakby...
InnaM
25 sierpnia 2005 o 20:40
Szkoda...
tabakaaa
25 sierpnia 2005 o 20:34
ehh czyli ciągle można wierzyć że tacy faceci jeszcze istnieją :) To dobrze :)
cici
25 sierpnia 2005 o 20:14
hmm... fajnie poczytac, ze jeszcze tacy faceci istnieja :)
ja jade na lodke i wyruszamy z Gizycka, a gdzie sie potem znajdziemy, to juz nie zalezy tylko ode mnie, ale od calej zalogi :)
Lets
25 sierpnia 2005 o 20:13
:)
szukajaca_prawdy
25 sierpnia 2005 o 20:08
cóż :) Cieszyć sie wypada:) Tylko cieszyć:)
*linka*
25 sierpnia 2005 o 19:47
Jakie to piękne i chwytające za serce... Smutne też. Jesteś kolejną osobą, która musiała zrezygnować ze szczęścia ze względu na odległość... Szkoda, że on nie jest z Twojego miasta... To byłby chyba odpowiedni mężczyzna dla Ciebie... Jego możesz już nie zobaczyć... Ale każdy rzut oka na misia Ci go przypomni. A czy coś będzie mu przypominało Ciebie? Może chociaż napiszesz, zadzwonisz...?
Dlaczego los musiał Was rozdzielić... Dlaczego miłości tak często zostają podcięte skrzydła przez odległość??
poza_czasem
25 sierpnia 2005 o 19:38
Eh te odległości... coś mi na ten temat wiadomo...

Dodaj komentarz

Zlamane_skrzydla | Blogi