• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Dotyk_Anioła
    • innam
    • Linka
    • malena

Powroty...

Dziwnie jest wracać ze szkoły ze swiadomością, że On na mnie nie czeka na przystanku.
Nie odprowadzi nnie do domu. Nie zobaczymy się wieczorem...
Taka pustka...otchłań bez dna...

A dziś...wróciłam ze swej Alma Mater.
Nauczyciele straszyli maturą od początku, więc dzisiejsze przemowy nie zrobiły na nas większego wrażenia ;)... A moze zwyczajnie jeszcze zyjemy w błogiej nieświadomości o czekającej nas stresówce.
I wczoraj wrócili Rodzice.
Nie musze mówić jak się cieszę :). Dopiero gdy Ich zobaczyłam zdałam sobie sprawę, jak bardzo tęskniłam...
Najbardziej namacalnym dowodem obecnoście Parentsów jest pełna lodówka :) (czuję że zjadłam więcej niż przez ostatnie dwa tygodnie ;))
I...na pytanie Taty kto chce p[iwa odpowiedziałam śmiechem: JA!
Wypiłam z Tatą pół piwa...
Byłam pewna, ze nie dostanę (:P) a tu niespodzianka...

I choć wyjechałam na króciutko, i choć to początek tego zamieszania- dobrze wracać do domu, gdzie czekają na mnie bliskie osoby...

I popatrzyłam dziś na swoich rodziców. Takich w pół przytuleniu, patrzących na siebie. I ujrzałam wielką miłość. Niezwykle dojrzałą.
Zachwyciłąm się widokiem i powiedziałam chyba pierwszy raz w życiu, ze pięknie razem wyglądają...

Po 18-nastu latach małzeństwa kochają się bardziej niż przed ślubem. Rozumnie.
To dopiero sztuka.

Dobrze wiedzieć, ze właśnie zasypiają w pokoju obok...
02 września 2005   Komentarze (10)
neila
03 września 2005 o 13:44
Eh... Marzy mi się coś takiego, wiesz?
ambi
03 września 2005 o 13:06
nio takie miłości rzadko sie zdarzają...
Ale się zdarzają..:)
To miłośc jak z filmu...
*linka*
03 września 2005 o 10:26
Tak, uczucie, które połączyło Twoich rodziców, jest wspaniałe... Takie prawdziwe, stałe, dojrzałe... Właśnie dzięki przykładom takich ludzi wierzę, że można kochać niezmiennie do końca... Mam nadzieję, że ja też będę tak potrafiła... Że takie szczęście stanie się także moim udziałem. Musisz mieć wspaniałych rodziców. Dobrze, że już wrócili i że się Tobą zaopiekują :).
destiny
03 września 2005 o 00:54
ehh... rozmarzyłam sie...
moje
02 września 2005 o 23:33
Jak musisz mieć czsami piękno w domu. Bo ludzie tworzą dom. Skądś wiem o pustych lodówkach i radościach później. Ale to moje coś przeminęło...Dbaj o swoich rodziców i korzystaj z ich obecności.
Lets
02 września 2005 o 23:16
nas tez strasza maturą, tyle ze ja sie nieźle stresuje, bo nawet nie wiem co chce zdawac, nie wspominajac o nauce z wybranych przedmiotow! :/
ano... sztuka
Dotyk_Anioła
02 września 2005 o 22:58
Chciałabym przeżyć taką prawdziwą miłość... Bezgraniczna... Codziennie budzić się u boku męzczyzny i patrzć na niego z tym samym błyskiem w oku... Kochać codziennie goręcej...
Dotyk_Anioła
02 września 2005 o 22:58
patrzeć*
InnaM
02 września 2005 o 22:56
To prawdziwe szczęście mieć kochających się rodziców :) Mi nie dane było doświadczyć :)
o_t_e
02 września 2005 o 22:51
... oby i nam bylo dane przezyc taka milosc :) a moze juz jest dane?... ale zanim uplynie te kilkanascie lat stazu malzenskiego watrto pobserwowac jak robia to inni - ty podziwiasz rodzicow a ja moja siostre - 14 lat malzenstwa a milosc swieza jak pierwszego dnia :) cudnie...

Dodaj komentarz

Zlamane_skrzydla | Blogi