Nothing important
Nie wiem dlaczego :P
Tego dopisku też nie ma ;): gdy nazywa mnie kicią przez moje ciało przebiega milion dreszczy :]
Kurdę no!
Gdzie ten mój chłód, który sobie obiecywałam?
Zbieram się w sobie, żeby dać Mu kopniaka....
Heh.
Tak więc, kończę dopisek, którego nie ma i notkę, której nie ma.
Ciekawe czy ja jestem? ^^ o_O
ale w sumie to fajne jest...
jak najszybciej podejmij ta trudna rozmowe.. ale nie badz tak na wszystko uległa.. niech wie ze moze ci ranic, a po jakims czasie przyjmujesz go z otwartymi ramionami..
Dodaj komentarz