• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Dotyk_Anioła
    • innam
    • Linka
    • malena

Lonely...

Wieczór z cyklu samotnych...
Kochanie chory.
Nic-nie-potrzebujący.
Karmię się filmami, kisielem i złudnymi marzeniami.
Ktoś się przyłączy?
30 grudnia 2005   Komentarze (9)
Grainne
30 grudnia 2005 o 21:01
Też się przyłączam. Samotnie nie znaczy źle. Trzeba mieć siłę.
zagubiona_dusza
30 grudnia 2005 o 20:16
Mnie odwiedzil przyjaciel z dawnych lat... Bylo duzo usmiechu i szczescia...

Buziam mocno!!
szukajaca_prawdy
30 grudnia 2005 o 19:59
Wybacz ale ja jestem zbyt szczesliwa :) Wole norah jones, szarlotke mojej mamusi i cudne marzenia (niezłudne) 3maj się !!
cici
30 grudnia 2005 o 19:40
ja
Madzia
30 grudnia 2005 o 19:21
Ja spedzam wieczór z Psem Szarikiem i z lampką wina, w pokoju ze śiwec.....:)
Chwast
30 grudnia 2005 o 19:12
ehh...ja dzisiaj też samotnie...
pure_sincerity
30 grudnia 2005 o 18:55
ja równiez..
pesta
30 grudnia 2005 o 18:53
To już nas trójka. Bo ja niby dziś u rodziców, ale tylko dlatego, że samotnie.. W życiu samotnie. Koty nie mogą robić za życiowych partnerów.. Więc oglądam \"Nocną straż\" i poję się grzanym winem. Wasze zdrowie robaczki ;)
Dotyk_Anioła
30 grudnia 2005 o 18:28
Ja...
I też samotnie... Złudne marzenia posiadam... Śpiewam by zagłuszyć myśli... I chcę przespać ten wieczór i jutrzejszy... Księżycowy zapach, wymieszony z wanilią też nie pomaga... A chęci do nauki brak... Chyba pójdę się położyć...

Myślami jestem obok...

Dodaj komentarz

Zlamane_skrzydla | Blogi