• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Dotyk_Anioła
    • innam
    • Linka
    • malena

Coś nie po chińsku...

Jutro- przymusowy pobyt w łóżku i przyjazd Kochania.
Przeziębienie potęguje moje rozdrażnienie.
Kłótnia wisi w powietrzu.

I nawrót choroby.
Przemilczany.
Bo w końcu...co nie zabije to wzmocni.
Pięćdziesiąt procent szans.
05 marca 2006   Komentarze (10)
niewinnniątko
10 marca 2006 o 19:02
mnie też powtórnie nawróciło moje chorubsko... a 50 % to więcej niż mniej... zawsze tak sobie to tłumaczę. pozdrawiam
*linka*
10 marca 2006 o 18:38
Czytałam tę notkę kilka razy i... nie potrafiłam jej skomentować. Przeraziły mnie trzy słowa: 50 procent szans... Od razu straszne rzeczy przyszły mi na myśl...
szukajaca_prawdy
06 marca 2006 o 17:32
ale kłótnie oczyszczaja atmosfere
pure_sincerity
05 marca 2006 o 22:13
Przezienie nie wyleczone dobrze moze pózniej gorsze choroby przyniesc, wiec lepiej sie dobrze wypoc w lozku.. zeby cała choroba wyszła.. a kochanie nie powinno cie teraz denerwowac tylko sie tobą zaopiekować.. kłótnia moze poczekać :)
zagubiona_dusza
05 marca 2006 o 21:52
Od przeziebienia sie nie umiera;) A Kochanie porpawi humor;)
poza_czasem
05 marca 2006 o 20:40
Mi by się jakieś choróbsko przydało...ale Tobie życzę powrotu do zdrowia :)
PuszekzUSA
05 marca 2006 o 20:24
wzmocni , wzmocni ... mowi ci przyszla pani psycholog ... ze jedna opcja to jest szczera rozmowa , zawsze szczera do bolu , bo na dlusza meta tylko szczerosc zwyciezy ... duzo zdrowia bejbe !

ps . mysle ze masz racje jesli chodzi o to ci mi pisalas na blogu ...

ale kiedy to sie stanie ... ile mozna czekac ?! pamietaj ze jestem od Ciebie starsza :>
calaja
05 marca 2006 o 20:16
ja leże codziennie, nie jestem chora i nie leże z facetem hihi. 5 rok studiów, ostatni semestr - to mówi samo za siebie, ehh trzeba znalezc jakas robote bo oszaleje :)
black.rainbow
05 marca 2006 o 19:22
A ja nawet lubię leżeć w łóżku jeśli mam przekonujący powód. Zdrówka!
moje
05 marca 2006 o 15:30
W końcu masz rację, że co nie zabije to wzmocni. A czas, który spędzisz z Kochaniem napewno wzmocni.

Dodaj komentarz

Zlamane_skrzydla | Blogi