Nie znoszę kobiecych dni ... Profilaktycznie schowałam młotek do schabowych... Żeby nikogo nie skrzywdzić. Ale zawsze wiem gdzie jest.
(Noże mam tępe :/)
Grrr nie wiem za co nas tak pokarało ... :/ ;) 3maj sie :)
kobieta zamężna
23 sierpnia 2005 o 08:28
niby tego u siebie nie zauważyłam ale ponoć jestem okropna...
destiny
22 sierpnia 2005 o 23:41
łącze sie w bólu i cierpieniu...już drugi dzień zwijam sie z bólu :/.. młotka nie mialabym nawet siły utrzymać...
żyleta=)
22 sierpnia 2005 o 22:40
dobrze ze ja tylko krzycze i czasem rzucam butami.. ale tylko czasem :) pozdrawiam!
o_t_e
22 sierpnia 2005 o 22:15
...mnie sie zbliża.. ale nie mam czasu sobie pomarudzić i porozczulać się nad kobiecym losem... bo mężczyzna chory ... a to gorsze niż PMS i wszelkie kobiece dolegliwości...
a kto je lubi?! ;) a mi w sumie na psychikę jakos to nigdy nie dzialalo :) zdarza sie ale rzadko kiedy i w małym stopniu :D [ufff!] Za to wszystko spada na moją fizyczność :/ TRAGEDIA! U mojej mamy jest na odwrot i wtedy caly dom drży! :DDD
a mi w sumie na psychikę jakos to nigdy nie dzialalo :) zdarza sie ale rzadko kiedy i w małym stopniu :D [ufff!] Za to wszystko spada na moją fizyczność :/ TRAGEDIA! U mojej mamy jest na odwrot i wtedy caly dom drży! :DDD
Dodaj komentarz