...
Zabawa do białego rana, mimo pewnych ekscesów, udana.
Żeby bawić się musiałam wypić duszkiem porządnego drinka (na odwagę).
Krótka sukienka i szpilki zrobiły swoje.
Nie przeszłam niezauważona ;)
A On był zachwycony i dumny.
*
Mam maślane oczy, maślane myśli.
Dodaj komentarz