• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Dotyk_Anioła
    • innam
    • Linka
    • malena

...

W powietrzu unosi się zapach bzu... tak słodki, że aż mdlący...
To chyba forma przeprosin za wczorajszy dzień...
Tylko, mnie zastanawia, czy te kilka gałązek zrekompensuje mi ten ból i żal
Słodki...jak trucizna...

Gdyby konwalie nie były pod ochroną pewnie bym je dostała...
Słodkie i trujące...
jak wczorajsze słowa...
28 maja 2005   Komentarze (2)
zlamane_skrzydla
28 maja 2005 o 12:26
Mam wspanialych rodziców...jestem tego świadoma. Boją się o mnie, o moją przyszłość- to naturalne... ale mimo wszystko, ból zostaje... Za dużo łez się wylałao...za dużo...
alexbluessy
28 maja 2005 o 12:11
widzisz, rodzice też ludzie. głowa do góry, będzie dobrze!

Dodaj komentarz

Zlamane_skrzydla | Blogi