Andrzejkowo
Oj dużo, za dużo alkoholu...
Wytańczyłam się za wszystkie czasy.
(być kobietą, być kobietą...)
Po pijaku (a jak) próbowałam napisać smsa Ktosiowi (nie było Go na imprezie). Na szczęście zasnęłam zanim zdążyłam wysłać.
Rano odczytałam treść i zamarłam.
Jestem zakochana.
Pijany nie kłamie, prawda?
Bo nie jest się wtedy wstanie panować co wypada mówić, a co nie...
Dodaj komentarz